„Ostatnio niegłupie hasło wpadło mi w oko. Jeśli dziś nie masz czasu pomyśleć, jurto możesz nie mieć kasy. Moja znajoma sporo pracuje, ale lubi zwiedzać świat. Przed wakacjami była taka akcja: dostała maila z linkiem do aplikacji służącej do rezerwacji podróży. Ten link prowadził jednak do sklepu z fałszywymi aplikacjami. Miały tam być tanie, fajne oferty. Rzuciła tylko okiem i zainstalowała tę apkę z fałszywego sklepu. Jak się okazało, ta aplikacja to było złośliwe oprogramowanie i jakiś drań zdobył jej dane do logowania się do banku i przechwycił dane do jej konta. Wyczyścili jej konto do cna!” – opowiada Zbigniew Buczkowski w kampanii „Bankowcy dla CyberEdukacji”.